Lisek Manitu
22 cm
18 cm na siedząco
Od dawna miałam ochotę na zrobienie liska, jednakże zawsze coś wyskakiwało.
Złamałam nawet swoją zasadę "zero postanowień noworocznych" w związku z brakiem na liście odhaczonych projektów owego zwierza.
Minutą (a nawet kilkoma minutami) powinnam uczcić włóczki których do dzisiaj na tego liska nie kupiłam. Rudego idealnego w kolekcji mych włóczek brak, za to jest cała masa innych, równie interesujących kolorów ;)
Mimo to, nie włóczki były dla mnie czynnikiem zapalnym do tego liska.
Kiedyś wspominałam, że inspiracje są wszędzie. Dosłownie na każdym kroku.
Choć zwykle inspiracje znajduję w necie czy na dziecięcych ciuchach, tym razem urzekły mnie zwierzaki na pudełku chusteczek higienicznych.
Zwierzaki Indianie na chusteczkach Queen.
Hmmm... Indiaki? ;)
Biedronka rządzi nie tylko świeżakami i słodziakami ;)
A was co ostatnio zainspirowało?
Pochwalcie się w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz